Niepodległościowy hołd dla Sokołów
10 listopada 2025
-
30 zdjęć
W przeddzień Narodowego Święta Niepodległości delegacja Małopolskiego Centrum Kultury SOKÓŁ i Sokolstwa Sądeckiego odwiedziła nowosądeckie groby oraz miejsca pamięci związane z druhami Towarzystwa Gimnastycznego.
W Małopolsce znajduje się wiele nekropolii związanych z Towarzystwem Gimnastycznym „Sokół”, które tradycyjnie odwiedzają patrioci, druhowie Sokolstwa i harcerze. Przed wizytą w Starym Sączu, Grybowie, Krynicy, Limanowej i Muszynie oddano hołd spoczywającym druhom na cmentarzach Nowego Sącza – tu bowiem można pomodlić się przy grobach twórców Sądeckiej Sokolni.Druhowie Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół Sądecczyzna”, na czele z dyrektorem Małopolskiego Centrum Kultury SOKÓŁ Andrzejem Zarychem, przybyli na nowosądeckie nekropolie ze zniczami, kwiatami i modlitwą. Na Cmentarzu Komunalnym przy ulicy Rejtana spoczywają prezesi i wiceprezesi Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” w Nowym Sączu: druh Piotr Kosiński, druh Roman Sichrawa, druh Stanisław Flis i druh Bolesław Barbacki.
Na tej największej sądeckiej nekropolii pochowani są także wybitni działacze – druh Adam Remi, druh Edward Zieliński, druh Kazimierz Golachowski i wielu innych. Spoczywają tu również kapelani Sokolstwa, m.in. ksiądz druh Michał Klamut, sprawujący duchową opiekę nad Towarzystwem Gimnastycznym.
Na małopolskich cmentarzach licznie spoczywają żołnierze sokolego czynu zbrojnego – uczestnicy I wojny światowej, wojny polsko-ukraińskiej i wojny polsko-bolszewickiej. Na Cmentarzu Komunalnym złożono kwiaty pod pomnikiem legionistów oraz pod Grobem Nieznanego Żołnierza, przed Sokolim Krzyżem Powstańczym.
Tego dnia odwiedzono także grób ojca założyciela sądeckiego Sokolstwa, druha Leona Pyszyńskiego, spoczywającego na Starym Cmentarzu przy ulicy Morawskiego. Jego życiorys był niezwykły, a zarazem typowy dla inicjatorów „Sokoła” pod zaborem austriackim – był powstańcem styczniowym, więźniem Syberii, cudownie ocalonym, zbiegłym do Galicji patriotą, pierwszym naczelnikiem kolei w Nowym Sączu, który do końca wierzył w odrodzenie państwa.
To właśnie tacy ludzie tworzyli – i miejmy nadzieję, że nadal tworzyć będą – naszą sokolą rodzinę. W tym listopadowym dniu naszym obowiązkiem jest pomodlić się za nich, a w chwili zadumy rozważyć wagę ich poświęcenia i wynikające z tego, wciąż ciążące na nas, zobowiązania.
Naszą wędrówkę w przeddzień Narodowego Święta Niepodległości zakończyliśmy pod sądecką sokolnią, przy pomniku „Za Wolność”, gdzie wspólnie złożyliśmy ostatnią wiązankę.
CZEŚĆ ICH PAMIĘCI!