Burza świecy nie pokona

Spotkanie poprowadziła Danuta Sułkowska – poetka, prozaiczka, krytyk literacki i wiceprezes krakowskiego oddziału Związku Literatów Polskich. Jej rozmowa z autorem przeplatała się z interpretacją wierszy z nowego tomiku, czytanych przez aktorów Towarzystwa Dramatycznego przy MCK SOKÓŁ: Monikę Zagórowską, Iwonę Znamirowską, Pawła Pokrywkę i Janusza Michalika. Nastrojowa muzyka wokalno - fortepianowa Pawła Madzi dodatkowo podkreślała klimat wieczoru, tworząc przestrzeń sprzyjającą skupieniu i literackiej zadumie. Artysta wykonał trzy utwory, sięgając po repertuar Zbigniewa Wodeckiego, Michała Bajora i Grzegorza Turnaua, czym nadał spotkaniu wyjątkowy, pełen emocji charakter.

Paweł Szeliga – poeta, prozaik i satyryk – opowiadał o powrocie do pisania po osiemnastoletniej przerwie. Jak podkreślił, przełomem okazał się jego pobyt w Szkocji, gdzie potęga natury i surowe piękno krajobrazu stały się impulsem do wewnętrznej przemiany i ponownego wejścia w świat poezji. Zdradził, że inspiracją bywa dla niego zarówno jedno słowo, które długo rezonuje w myślach, jak i konkretne wydarzenie lub sytuacja.

Prowadząca zwróciła uwagę, że tomik jest swoistym przejściem z przeszłości ku współczesności – drogi, która, jak podkreśla, staje się jaśniejsza. Autor potwierdził tę myśl, odnosząc ją do zmiany własnego spojrzenia na życie: wyjścia z traum i otwarcia się na inny, bardziej przejrzysty świat.

W rozmowie o istocie poezji Szeliga zaznaczył, że twórczość literacka nie może być abstrakcyjną grą słów – musi mieć sens, głębię i przesłanie. Poezja, jego zdaniem, powinna skłaniać do refleksji i nie może być pusta. Przywołał przy tym postacie Jerzego Harasymowicza i Wisławy Szymborskiej. Harasymowicz – jak wspominał – potrafił po prostu pojechać w Bieszczady i pisać wiersze, bo był twórcą niezwykłym. Z kolei Szymborska mawiała, że najpotrzebniejszym narzędziem pisarza jest… kosz na śmieci – co podkreślało wagę selekcji i pracy nad tekstem.

- „Moc jest z nami – każdy z nas ma siłę do pokonywania trudności” – podsumowała znaczenie tomiku Danuta Sułkowska, wskazując na jego głęboki, podnoszący na duchu przekaz.

Publiczność nagrodziła autora gromkimi brawami, doceniając zarówno piękno wierszy, jak i autentyczność rozmowy. Po części oficjalnej odbyło się kameralne spotkanie przy słodkim poczęstunku, podczas którego uczestnicy mieli okazję porozmawiać z poetą, podzielić się wrażeniami i zaczerpnąć więcej inspiracji.

Serdecznie gratulujemy Pawłowi Szelidze i zachęcamy wszystkich do sięgnięcia po jego twórczość – pełną wrażliwości, światła i siły, której „burza świecy nie pokona”.