Monika Borzym | Pamiętajcie o ogrodach 2023

Koncert Moniki Borzym z zespołem (Krzysztof Dys – piano, Andrzej Święs – kontrabas, Michał Bryndal – perkusja), który odbył się wczorajszego wieczoru (21 marca) okazał się dobrą propozycją dla sądeckiej publiczności, która wypełniła sale im. Lucjana Lipińskiego niemal po brzegi.

Monika Borzym to wokalistka jazzowo – soulowa, która na swoim koncie ma już pięć solowych płyt. Za jej sukcesem stoi niezwykły talent, niepowtarzalna barwa głosu oraz oryginalna osobowość.

„Monika Borzym śpiewa stare piosenki”, to tytuł zaprezentowanego przez artystkę programu, który obejmował głównie polskie przedwojenne standardy jazzowe autorstwa m.in. Henryka Warsa i Jerzego Petersburskiego, do ponadczasowych tekstów Juliana Tuwima, czy Mariana Hemara. Zabrzmiały takie utwory jak „Na pierwszy znak”, „Nikt, tylko ty”, „Płyta z zadrą w sercu”, czy „Takie ciało” – singiel napisany specjalnie dla Moniki Borzym przez Artura Andrusa i Łukasza Borowieckiego.

Urokliwy repertuar sprzed 1939 roku w połączeniu z kameralną i nietypową barwą głosu wokalistki oraz fenomenalnymi aranżacjami Krzysztofa Dysa, zyskał nowe brzmienie i jakość. Zapomniane przeboje, które kiedyś cieszyły się dużą popularnością, spotkały się z ogromną aprobatą publiczności, która ożywiała się słysząc każdy kolejny utwór.

Monika Borzym dała się poznać jako niezwykle charyzmatyczna artystka, o dużej wrażliwości i swobodzie scenicznej. Opowiadane przez nią anegdoty oraz historie dotyczące jej życia prywatnego i zawodowego zdawały się być szczerymi, otwartymi i pełnymi humoru wyznaniami, których z zaciekawieniem wysłuchiwali sądeccy melomani.

Wokalistka już od pierwszych chwil swojego występu budziła dużą sympatię, a stworzona przez nią ciepła atmosfera sprawiła, że ten muzyczny wieczór mógłby się nie kończyć.

Uczestnicy koncertu, którzy chcieli, aby muzyka Moniki Borzym i jej trio pozostała z nimi na dłużej, mieli okazję kupić płytę z autografem artystki po koncercie.